17 IX 1939. IV rozbiór Polski

2019-09-17 12:44:32

W połowie września 1939 r. Stalin nie miał już wątpliwości, że Polska ulegnie hitlerowskim Niemcom, dlatego z opóźnieniem zaczął działać i na Kresy II RP wkroczyła armia czerwona. Było to dopełnienie podpisanego 23 sierpnia tego roku paktu Ribbentrop-Mołotow. Sowieci przekroczyli naszej granice pod hasłem przyłączenia ukraińskich i białoruskich ziem do „macierzy”

Po ataku III Rzeszy Niemieckiej na Polskę Sowieci utrzymywali przez następne dni pozory neutralności, a nawet proponowali Polsce możliwość tranzytu przez ich terytorium niezbędnego zaopatrzenia od państw sprzymierzonych. Jednocześnie Berlin naciskał na Moskwę, by ta włączyła się do wojny zgodnie z zawartym porozumieniem. Stalin zwlekał jednak z podjęciem decyzji, czekając na to, jak zachowają się wobec niemieckiej agresji na Polskę Wielka Brytania i Francja. Przyglądał się również jak silny opór Niemcom stawia polskie wojsko. Jednocześnie jednak w ZSRS trwały ukryte przygotowania do wojny. 24 sierpnia 1939 r. rozpoczęto stopniową koncentrację wojsk. Do działań przeciwko państwu polskiemu przeznaczono w sumie ok. 600 tys. żołnierzy, ponad 4700 czołgów i 3300 samolotów. Po stronie polskiej granicy z ZSRS, liczącej ponad 1400 km, strzegły jedynie przerzedzone oddziały Korpusu Ochrony Pogranicza.

„Bankructwo państwa polskiego”

17 września 1939 r. o godz. 3.00 w nocy (1.00 w nocy czasu polskiego) do Komisariatu Spraw Zagranicznych w Moskwie wezwany został ambasador RP Wacław Grzybowski, któremu zastępca Mołotowa Władimir Potiomkin odczytał treść uzgodnionej wcześniej z Berlinem noty: „Wojna polsko-niemiecka ujawniła wewnętrzne bankructwo państwa polskiego. W ciągu dziesięciu dni działań wojennych Polska utraciła wszystkie swoje ośrodki przemysłowe i centra kulturalne. Warszawa, jako stolica Polski, już nie istnieje. Rząd polski uległ rozkładowi i nie przejawia oznak życia. Oznacza to, że państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć. Tym samym utraciły ważność umowy zawarte pomiędzy ZSRS a Polską”.

Sowiecki plakat propagandowy – żołnierz Armii Czerwonej zabija Białego Orła

Opieka nad bratnimi narodami

„Rząd sowiecki nie może pozostać obojętny na fakt, że zamieszkująca terytorium Polski pobratymcza ludność ukraińska i białoruska, pozostawiona własnemu losowi, stała się bezbronna. Wobec powyższych okoliczności Rząd Sowiecki polecił Naczelnemu Dowództwu Armii Czerwonej, aby nakazało wojskom przekroczyć granicę i wziąć pod swoją opiekę życie i mienie ludności Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi. Rząd sowiecki zamierza równocześnie podjąć wszelkie środki mające na celu wywikłanie narodu polskiego z nieszczęsnej wojny, w którą wepchnęli go nierozumni przywódcy i umożliwienie mu zażycia pokojowej egzystencji”. Łącznie siły Armii Czerwonej skierowane w trzech rzutach przeciwko Rzeczypospolitej wynosiły ok. 1,5 miliona żołnierzy, ponad 6 tys. czołgów i ok. 1800 samolotów.

Władze II RP opuszczają Polskę

17 września wieczorem Naczelny Wódz wydał następujący rozkaz (dyrektywę): „Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony albo próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta, do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii”. Prezydent Ignacy Mościcki wraz z rządem polskim i korpusem dyplomatycznym przekroczył granicę rumuńską. Razem z nimi terytorium polskie opuścił – i to była największa kompromitacja – Naczelny Wódz marszałek Edward Śmigły-Rydz.

Znaczek Poczty ZSRS upamiętniający zajęcie wschodnich ziem II RP

 

KOP przeciwko Sowietom

Rozkazy nie dotarły jednak do wielu oddziałów, a przez część dowódców uznane zostały za prowokację. Do starć z Armią Czerwoną dochodziło w wielu miejscach. Na Polesiu i Wołyniu improwizowana grupa KOP dowodzona przez gen. Wilhelma Orlika-Rueckemanna stoczyła z Sowietami kilkanaście potyczek i dwie bitwy: pod Szackiem 28-29 września i Wytycznem w pow. włodawskim 1 października. Na Polesiu z Armią Czerwoną walczyły także KOP Sarny, KOP Polesie oraz jednostki KOP Kleck i Baranowicze. Z kolei pod Grodnem w nocy z 21 na 22 września doszło do bitwy, w której 101 pułk ułanów przez kilka godzin zatrzymywał przeważające siły sowieckie, niszcząc m.in. 22 czołgi. Na Wileńszczyźnie i Nowogródczyźnie z Sowietami walczyły oddziały KOP Iwieniec, Głębokie i Krasne. Wkraczającym oddziałom Armii Czerwonej opór stawiały również miasta, wśród których najbardziej zacięty i tragiczny bój stoczyło

Grodno. Bolesny bilans

W walkach z Sowietami zginęło ok. 2,5 tys. polskich żołnierzy, a ok. 20 tys. było rannych i zaginionych. Do niewoli sowieckiej dostało się ok. 200 tys. żołnierzy, w tym ponad 10 tys. oficerów. Straty sowieckie wynosiły ok. 3 tys. zabitych i 6-7 tys. rannych. Wkraczająca na ziemie Rzeczypospolitej Armia Czerwona zachowywała się równie bestialsko jak wojska niemieckie. Przykładów zbrodni popełnianych na polskich wojskowych, policjantach i cywilach jest wiele, m.in. w Grodnie po zajęciu miasta Sowieci wymordowali ponad 300 jego obrońców, na Polesiu 150 oficerów, a w okolicach Augustowa 30 policjantów.

„Wieczna” przyjaźń niemiecko-sowiecka

28 września 1939 r. podczas kolejnej wizyty Ribbentropa w Moskwie zawarty został „Traktat Sowiecko-Niemiecki o Granicy i Przyjaźni, któremu towarzyszyły tajne protokoły dodatkowe. We wstępie do traktatu stwierdzano: „Rząd Rzeszy Niemieckiej i rząd ZSRR uznają, po upadku dotychczasowego państwa polskiego, za wyłącznie swoje zadanie przywrócenie na tym terenie pokoju i porządku oraz zapewnienie żyjącym tam narodom spokojnej egzystencji, zgodnej z ich narodowymi odrębnościami”. Zgodnie z propozycją Stalina przeprowadzona została korekta podziału terytorialnego ziem polskich. Granica pomiędzy ZSRS a III Rzeszą przebiegać miała odtąd wzdłuż linii rzek San – Bug – Narew – Pisa.

Smutny koniec Kresów

Przedstawiciele dwóch totalitarnych mocarstw ustalili również, iż „nie będą na swoich terenach tolerować żadnej polskiej agitacji, która przenikałaby na terytorium drugiej strony. Wszelkie próby takiej agitacji na ich terenach będą likwidowane, a obie strony będą się informowały wzajemnie o podejmowanych w tych celach środkach”.
W wyniku dokonanego rozbioru Polski Związek Sowiecki zagarnął obszar o powierzchni ponad 190 tys. km kw. z ludnością liczącą ok. 13 mln. Okrojona Wileńszczyzna została przez władze sowieckie w październiku 1939 r. uroczyście przekazana Litwie. Nie na długo jednak, bowiem już w czerwcu 1940 r. Litwa razem z Łotwą i Estonią weszła w skład ZSRS. Liczba ofiar wśród obywateli polskich, którzy w latach 1939-1941 znaleźli się pod sowiecką okupacją, do dziś nie jest w pełni znana, ale szacuje się ją na ok. 30 tys. osób rozstrzelanych, ok. 1 mln deportowanych w głąb ZSRS, z czego ok. 10% zmarło. Większa część zajętego terenu po II wojnie światowej pozostała poza granicami Polski…

Robert Szydlik
Autor jest dziennikarzem, heraldykiem i samorządowcem. W swoim dorobku ma herby, flagi, sztandary i pieczęcie
dla kilkudziesięciu jednostek samorządowych w Polsce.
Projektował też medale
(m.in. Krzyż Zachodni,
medal Pro Bono Poloniae).
Członek Komisji Heraldycznej przy MSWiA i Rady ds. Numizmatycznych NBP.
Współpracownik Senatora RP prof. Jana Żaryna.
Blisko związany
z naszą redakcją od 1996 r.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *