WETERYNARZ RADZI. Kocie walentynki

2017-02-09 1:39:40

Mimo wciąż utrzymujących się mrozów, poranne spacery z psem dają dowód na to, że przyroda szykuje się do szybkiego rozkwitu. Wraz z coraz dłuższymi i bardziej słonecznymi dniami należy się spodziewać typowo wiosennych przypadków.

KRZYSZTOF ZDEB
lecznica@legwet.pl
Pojawiają się pojedyncze przypadki babeszjozy, przeżyliśmy już epidemię kaszlu kennelowego. Zaraz się pewnie pojawi wysyp przypadków kociego kataru. Ale jak sama nazwa wskazuje, to właśnie mamy luty, czyli miesiąc kiedy koty zaczynają się „marcować”.

Autor jest lekarzem weterynarii. Zajmuje się przede wszystkim chirurgią i ortopedią  www.legwet.pl

Autor jest lekarzem weterynarii. Zajmuje się przede wszystkim chirurgią i ortopedią
www.legwet.pl

Koty są zwierzętami sezonowo poliestralnymi. Oznacza to, że wraz z nadejściem wiosny rozpoczyna się u nich regularny cykl z częstotliwością 21 dni. Ten cykl zgodnie z planem natury przerywany jest skutecznym kryciem i ciążą. Kotki mogą mieć młode 2, a nawet 3 x w roku. W internecie jest pełno infografik o tym, w jakim tempie przy sprzyjających warunkach może się rozwijać populacja kotów. Na szczęście dzięki szerzeniu informacji wiedza w tej materii jest znana coraz większej rzeszy osób.

Wraz z pojawiającym się okresem kocich godów trafiać będą do nas efekty tego stanu. Roznoszone emocjami młode kocury patrolują teren równy 10ha, to ponad 10x więcej niż koty kastrowane żyjące w okolicach bloków. W tak gęsto zabudowanym mieście jakim jest Legionowo niestety każde wyjście zgodnie z instynktem wiąże się z koniecznością pokonania co najmniej kilku ulic. Niestety w wielu przypadkach nie kończy się to dobrze. I tacy pacjenci w ciężkim stanie trafiają pod naszą opiekę.
Z drugiej strony często okazuje się, że nasza młodziutka koteczka z zaskoczenia potrafi się zachowywać w sposób, który niewątpliwie świadczy, że młodość się juz skończyła. Kto raz doświadczył, ten nie pomyli kociej rui. Jej uciążliwość dla mieszkańców potrafi być bardzo wyraźna. Wtedy nierzadko opiekunowie chcieliby ten stan od ręki wyłączyć. To wiąże się z podawaniem niemałych dawek hormonów, które homeostazę zwierzęcia wywracają do góry nogami. Zasadą kastracji w młodym wieku, w okolicach pierwszej rui, jest znaczne zmniejszenie prawdopodobieństwa zapadania na choroby gruczołu mlekowego. Po terapii hormonalnej właściwie nie ma to znaczenia. Dodatkowo sprzyja powstawaniu torbieli jajników i zwyrodnienia błony śluzowej macicy, a nawet ropomacicza. Wtedy konieczne jest wykonanie ratującego życie zabiegu chirurgicznego.

Z naszego punktu widzenia zwierzęta żyjące na wolności przy siedliskach ludzkich, jak na przykład blokowe kotki, powinny być poddane zabiegowi kastracji. Antykoncepcja hormonalna nie wchodzi w grę. Nigdy bowiem nie mamy świadomości statusu hormonalnego zwierzęcia, a niewątpliwie nie jesteśmy w stanie dobrze zaobserwować jego zachowań. Właściwie bezpieczniejsza forma w postaci tabletek nie wchodzi w grę, bo nigdy nie będzie wiadomo czy zwierzę przyjęło pożądaną dawkę. Z drugiej strony podanie hormonów zwierzęciu we wczesnej fazie ciąży z pewnością skończy się problemami.

Z okazji zbliżających się Walentynek życzymy wszystkim kotom, szczególnie przebywającym na dworze, szybkiej kastracji. Dla ich zdrowia.

(kz)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *