ZE SMAKIEM. Smaki miłości

2020-02-19 4:15:39

Ceniący rozkosze podniebienia mają o wiele bogatsze życie uczuciowe niż ci, dla których obojętne jest to, co znajduje się na talerzu. Będąc bogatszym o tą  wiedzę, warto z okazji nadchodzących Walentynek pomyśleć o naszych najdroższych i o dobrej kolacji na tą okoliczność. Doskonałą okazją będzie nadchodzący weekend. Wolne od pracy dni sprzyjają odprężeniu, więcej czasu można poświęcić partnerowi i przypomnieć sobie o starym powiedzeniu „przez żołądek do serca”

Sztuka miłowania nierozłącznie wiąże się ze sztuką kulinarną! Dzięki wspaniałym przyprawom i wyszukanej niczym miłość, sztuce kulinarnej, pokarm wznosi się na wyżyny poezji smaków i aromatów. Bogactwo przypraw było i jest nieprzebrane, a umiejętność ich używania to ogromnie wyrafinowana wirtuozeria. Ucztę przy stole potraktujmy jak początek uczty miłosnej… Na co dzień nie mamy czasu na przygotowanie wykwintnych potraw i celebrowanie posiłków, ale w ten szczególny weekend, warto zadbać o uatrakcyjnienie i wzmocnienie doznań smakowych. Pomogą nam w tym… przyprawy!

W Indiach skomponowano arcydzieło przypraw – curry, niezwykle aromatyczne, łagodne a zarazem ostre, słodkawe, barwiące na ciepły kolor słońca, pozwalające wydobyć niecodzienne smaki z prostych potraw. Curry to doskonała w proporcjach kompozycja kardamonu, kurkumy, imbiru, pieprzu, gałki muszkatołowej, cynamonu, anyżu, gorczycy, czosnku, goździków, chili, kminu rzymskiemu, kopru włoskiego, kolendry, kozieradki, trawy cytrynowej, liści kaffiru. W zależności od proporcji zmieszanych przypraw curry będzie cudownie  łagodne, albo nieziemsko ostre. Ostrość jest paląca tylko w pierwszej, początkowej fazie spożycia, aby za chwilę, rozejść się błogo po całym ciele utrzymując je w nieustannej gotowości. Pastę curry możemy kupić w słoiczku lub w torebce, zadowalając się oszczędnością czasu. Dla wytrwałych pozostaje… staranne ważenie przypraw, prażenie ich, mieszanie i ucieranie, dobieranie starannie proporcji. Zioła te podnoszą nie tylko wartość smakową potraw, ale mają też właściwości lecznicze i można wierzyć lub nie…magiczne.

KALAFIOR Z CURRY.

● 1 kalafior,
● 1 cebula,
● 3 pomidory,
● 3 ząbki czosnku,
● kawałek  świeżego imbiru,
● 2 ziemniaki,
● 1/2 papryczki chilli, lub cała w zależności od upodobań,
● 1/2 łyżeczki kurkumy,
● 1/4 łyżeczki ziaren kuminu,
● liście kolendry (lepsze zielone),
● ok. 1 szklanki wody,
● klarowane masło lub oliwa.

Ziemniaki kroimy na cienkie plasterki, kalafior dzielimy  na różyczki. Posiekaną cebulę i pomidory mieszamy z utartym imbirem, dodajemy pomidory z przyprawami, rozgniecionym czosnkiem, chili, kurkumą i solą. Rozgrzewamy tłuszcz na patelni, smażymy ziarna kuminu, dodajemy pomidory wymieszane z przyprawami i smażymy  1 do 2 min. Dodajemy kalafiory, ziemniaki i dalej podsmażamy. Dodajemy (z wyczuciem) wody i dusimy ok. 15 min., aż jarzyny będą miękkie. Pilnujemy, aby warzywa nie rozgotowały się. Potrawę posypujemy siekanymi liśćmi kolendry. Podajemy z ryżem.

 

KREWETKI W SOSIE CURRY

● 50 dag oczyszczonych krewetek królewskich,
● 1 szklanka mleka kokosowego,
● ogórek ze skórką pokrojony w cieniutkie słupki,
● liście bazylii – garść,
● posiekane 4 ząbki czosnku,
● 1/2 łyżeczki otartej skórki cytrynowej,
● 2 łyżki pasty curry,
● 2-3 łyżki klarowanego masła,
● 2 łyżki sosu sojowego.

Rozgrzewamy masło na patelni, smażymy curry aż zacznie pachnieć. Dodajemy krewetki, czosnek siekany i skórkę cytrynową. Smażymy 3 min. Wlewamy mleko kokosowe, zagotowujemy  szybko całość potrawy, następnie zmniejszamy ogień i gotujemy, aż krewetki będą miękkie. Na koniec dodajemy sos sojowy, ogórki i całe listki bazylii. Jeśli ktoś lubi ostre dania, można dodać kawałek świeżej papryczki chili. Mieszamy i natychmiast podajemy. Doskonałym dodatkiem będą bagietki z masełkiem czosnkowym.

Gotowanie to nie tylko świetna i satysfakcjonująca zabawa. To wyraz miłości dla najbliższych. Gotujmy i bawmy się dobrze. Okazujmy sobie miłość i czułość także w kuchni! W zamian otrzymamy wielkie całusy – dziękusy od ukochanych. Specjalnie dla państwa znalazłam zdjęcie, które oczarowało mnie i bardzo rozczuliło. To zdjęcie, to dowód nieprzemijającej  miłości, takiej do końca świata i jeszcze dłużej.

J.W.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *