ZE SMAKIEM. Przedstawiam państwu kolejną damę – malinę
2019-08-13 1:36:21
Sezon na maliny w pełni, dlatego korzystajmy z tego dobrodziejstwa. Są to owoce typowe dla naszego klimatu. Znane już były ponad 2000 lat temu. Maliny, były na tyle smacznym owocem, że Brytyjczycy, emigrując do Ameryki, zabierali ze sobą jej krzewy do uprawy. Obecnie jest to jedno z najpopularniejszych owoców do ciast i przetworów w Stanach Zjednoczonych. U nas najpopularniejszymi odmianami są Polana, Polka i Moroszka, o pięknych, czerwonych, mięsistych owocach.
Na świecie jest tych odmian około 300 i różnią się kolorem, od czerni przez czerwienie, żółcie, aż do bieli. Wszystkie bardzo brudzą ubrania i naprawdę bardzo ciężko sprać plamy po nich. Jako mała dziewczynka zbierałam maliny na konfitury i zawsze czerwony kolor na rękach i ubraniach towarzyszył tejże pracy, już nie wspominając o licznych ukłuciach i swędzeniu skóry. Ale…warto było się poświęcić.
Jest to jeden z najmniej trwałych owoców, szybko puszcza soki, fermentuje i pleśnieje, więc od razu po zebraniu powinniśmy je przerobić. Maliny leśne i te ogrodowe są jednakowo zdrowe, lecz te pierwsze są może trochę mniej urodziwe, ale za to znacznie bardziej aromatyczne.
Maliny to kolejne, bogate źródło witaminy C, a oprócz tego witaminy A, B1, B2, PP oraz żelaza, fosforu i miedzi. Są to wyśmienite owoce do robienia soków, nektarów, dżemów, galaretek, konfitury, nalewek, wina a także suszy. Susz malinowy w postaci herbatki to stary, znany lek, polecany jeszcze przez nasze prababcie jako środek napotny przy różnego rodzaju przeziębieniach i zaburzeniach trawienia. Wiele syropów aptecznych dla dzieci jest na bazie soku z malin. Liści malin, w formie ziół, używa się w farmacji do leczenia biegunek, schorzeń jamy ustnej, ściągająco w chorobach skóry, wewnętrznych krwawieniach, chorobach kobiecych. Liście zbieramy wiosną, bez plam i uszkodzeń, suszymy na powietrzu rozłożone cienką warstwą. Zawsze w cieniu. Po wysuszeniu pakujemy w szklane słoiki i szczelnie zamykamy. Z kolei z owoców, możemy przygotować przepyszny, zdrowotny sok.
Delikatnie na cedzaku przepłukujemy 1 kg malin, a następnie wrzucamy je do garnka i zalewamy niepełną szklanką, dobrej jakości wody. Podgrzewamy na małym ogniu maliny do momentu, aż puszczą sok. Studzimy i odsączmy sok przez sito. Miąższ możemy użyć do ciasta a sok zagotowujemy z 1 kg cukru i gorący przelewamy do słoików lub butelek. Tak przygotowany sok przechowujemy w ciemnym i chłodnym miejscu, bo w nasłonecznionym traci część swoich leczniczych właściwości.
Polecam również
NALEWKĘ Z MALIN
● 80 dag malin
● 1 litr spirytusu (ja używam
znany od lat, z zieloną etykietą)
● 60 dag cukru
Maliny zalewamy spirytusem, odstawiamy na 10-12 dni (ale nie dłużej, by nalewka nie zgorzkniała) i od czasu do czasu wstrząsamy naczyniem. Zlewamy wytrawną nalewkę, a maliny zasypujemy cukrem i odstawiamy na dwa tygodnie. Po tym czasie zlewamy słodką nalewkę i łączymy ją z przygotowaną wcześniej wytrawną nalewką w równych proporcjach, bądź wedle gustu, trochę mniej wytrawnej, jeśli lubimy bardziej słodkie nalewki. Pozostałe maliny możemy użyć do ciasta jako składnik kremu.
LIKIER
● 2 kg malin
● 70 dag cukru
● ½ litra spirytusu
● ½ litra wódki dobrej jakości
Maliny układamy w słoju, przesypujemy cukrem i odstawiamy. Gdy puści sok, zalewamy spirytusem i odstawiamy na 7 dni. Następnie sok zlewamy do innego naczynia, a maliny zalewamy tym razem wódką i odstawiamy na 3 tygodnie. Ponownie zlewamy wódkę, a owoce odciskamy. Łączymy oba soki, filtrujemy i rozlewamy do butelek. Odstawiamy na pół roku. Jest to wspaniały likier np. na święta. Pozostałe maliny możemy używać jako dodatku do herbaty.
CIASTO KRUCHE Z MALINAMI
● 2 i 1/4 szklanki mąki tortowej
● 15 dag masła 82%
● 2 łyżki smalcu
● 3 łyżki cukru pudru
● 1 jajko i 1 żółtko
● 1 łyżeczka proszku
do pieczenia
● zapach waniliowy
● 2 pudełeczka malin (ok. pół kg)
Do przesianej mąki dodajemy cukier i proszek do pieczenia. Mieszamy. Wbijamy jajka, wlewamy zapach i na koniec dodajemy pokrojone, bardzo zimne masło i smalec. Szybko i krótko zagniatamy ciasto. Wykładamy cienką warstwę na wysłaną papierem formę. Po przebraniu wysypujemy maliny bezpośrednio na ciasto.
Formę wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i zmniejszamy temperaturę do 180 stopni. Jeśli mamy piecyk z termoobiegiem, to pieczemy ciasto ustawiając piekarnik na 160˚ C (ustawienie pieczenia – góra i dół).
Jeśli lubimy bardziej słodkie ciasto, to po wystudzeniu możemy maliny posypać cukrem pudrem. Jest to przepis na pyszne ciasto, które zawsze się udaje.
A na koniec wyjątkowy
MALINOWY TORT
Ciasto
● 4 duże jajka
● 4 łyżki wody
● 10 dag cukru
● 1 paczka cukru waniliowego
● 5 dag cukru pudru
● 1½ płaskiej łyżeczki proszku
do pieczenia
● 10 dag mąki pszennej
Żółtka ucieramy na jednolity krem z 4 łyżkami gorącej wody (powoli wlewamy, by się żółtka nie zważyły) i stopniowo wsypujemy cukier i cukier waniliowy. Oddzielnie ubijamy białka na sztywną pianę i na koniec ubijania dodajemy cukier puder. Przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia przez sito i stopniowo wsypujemy do piany, mieszając łyżką (najlepiej drewnianą). Gdy piana wchłonie całą mąkę, wówczas delikatnie mieszamy ją z kremem z żółtek. Ciasto wkładamy do tortownicy wyłożonej natłuszczonym pergaminem i pieczemy około 35 minut w 200˚C, bez termoobiegu. Ciasto powoli chłodzimy w otwartym piekarniku, by przy nagłej zmianie temperatury nie opadło.
Krem
● 80 dag malin
● 1 sok z cytryny
● 3 łyżki cukru do smaku
● 5-6 płaskich, małych łyżeczek
żelatyny w proszku
● ¼ szklanki zimnej wody
● ½ szklanki gorącej wody
● 3/4 litra bitej śmietany
● 2 kieliszki nalewki malinowej
Maliny miksujemy w mikserze lub rozgniatamy widelcem i dodajemy sok z cytryny oraz cukier. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie, a gdy napęcznieje, dolewamy gorącej wody i mieszamy. Następnie dodajemy zmiksowane maliny, bitą śmietanę i nalewkę malinową. Wszystko mieszamy łyżką lub mikserem na małych obrotach.
Ostudzony biszkopt dzielimy na 2 blaty i smarujemy warstwy kremem malinowym. Kremu powinno wystarczyć na posmarowanie również boków i wierzchu. Tort dekorujemy świeżymi, całymi owocami i bitą śmietaną.