O STARZENIU SIĘ. Nowe metody leczenia w służbie weterynarii
2016-04-12 3:30:51
Najstarszy człowiek na ziemi dożył chyba 122 lat. Jak dotąd jest to rekord i za taki wiek przyjmuje się graniczną zdolność życia ludzi. Bez wątpienia jesteśmy w czasach kiedy średnia długość naszego życia osiągnęła jak się wydaje swoje apogeum i raczej póki co, nie będziemy w stanie zahamować procesów starzenia i przekroczyć tej granicy
KRZYSZTOF ZDEB
lecznica@legwet.pl
Podobnie nasze czworonożne zwierzęta. Dzięki dobrej opiece, prawidłowym żywieniu i bardzo dokładnej diagnostyce, jesteśmy w stanie zapewnić naszym czworonożnym kompanom równie godne okoliczności starzenia się i zużywania organizmu.
Jedną z największych grup leków w przemyśle farmaceutycznym są leki przeciwbólowe. Większość z nich należy do wielkiej grupy leków niesterydowych przeciwzapalnych, które to w dużej mierze są stosowane do zwalczania bólu związanego z przewlekłą chorobą zwyrodnieniową stawów. W wielu przypadkach są bardzo skuteczne i ich stosowanie umożliwia naszym pacjentom bezbolesne funkcjonalne życie. Leki te cechują się niewielką toksycznością, jednak właśnie przez przewlekłość choroby i konieczność długotrwałego podawania leku, okazuje się, że działanie niepożądane leków niesterydowych przeciwzapalnych może odegrać znaczenie. Są one bowiem szkodliwe dla nerek i dodatkowo mogą powodować zapalenia żołądka przy przewlekłym stosowaniu.
Dlatego też ciągle poszukuje się metod mogących zmniejszyć konieczność stosowania leków niesterydowych. Wielu właścicieli zwierząt mogło mieć do czynienia ze stosowaniem osocza bogatopłytkowego, surowicy autologicznej IRAP czy sugerowaną terapią komórkami macierzystymi. Wielkim działem wiedzy, który w Polsce rozwija się w bardzo dużym tempie jest zoofizjoterapia. Moim zdaniem pomału staje się nieodzowną częścią pracy chirurga. Dla milusińskich dostępne są skomplikowane metody terapii, nierzadko wykorzystujące drogie urządzenia, takie jak: hydroterapia, terapia falą uderzeniową, magnetorerapia czy laseroterapia.
W Polsce pojawiają się także metody leczenia chorób stawów, które są dostępne tylko w niewielu krajach na świecie. Jedną z nich jest terapia z użyciem metalicznego złota. Cieniutkie złote nici w postaci mikrokłębków wszczepiane są w okolice torebki stawowej doprowadzając do reakcji zapalnej podobnej jak przy obecności ciała obcego. Złoto jako metal szlachetny nie powoduje zapalenia, jest tolerowane przez organizm. Jednak mówią językiem niemedycznym, obecność tych drobinek powoduje „zainteresowanie” komórek zapalenia, leukocytów. Tym samym ich „zainteresowanie” przenosi się z chorego stawu właśnie na wszczepione ziarenek złota. Ta metoda nie jest w stanie zmniejszyć stopnia zwyrodnienia stawu. Właściwie nie znamy takiego sposobu, niestety. Jednak „oszukane” komórki zapalenia nie wydzielają czynników tkankowych stymulujących zapalenie na terenie stawu. Pacjent nie będzie miał większego zakresu ruchu w stawach objętych zwyrodnieniem, ale nie będzie odczuwał bólu z nim związanego. A to jest naszym celem w leczeniu geriatrycznych pacjentów.

Autor jest lekarzem weterynarii. Zajmuje się przede wszystkim chirurgią i ortopedią
Mając przewlekle chorego pacjenta na chorobę zwyrodnieniową stawów, mamy wiele opcji i możliwości spróbowania poprawienia jego komfortu życia. Liczby sugerują, że czeka to właściwie wszystkich z nas. Warto zapytać swojego lekarza weterynarii, jak wspomóc nasze czworonogi. Jakie wdrożyć postępowanie dietetyczne, jaką suplementację czy trening. Warto też być przygotowanym na zaostrzenie objawów, które z biegiem czasu z pewnością się pojawią. (kz)