WETERYNARZ RADZI. Najgorsza to broń, usprawiedliwienie

2017-01-18 12:45:39

Populacja psów w krajach rozwiniętych w wyraźnym stopniu dotknięta jest otyłością. Szacuje się, że blisko 2/3 psów w naszych domach jest otyłych. Problem wynika z faktu, ze nie żyjemy już w czasach, gdzie choroby z niedoboru mają jakiekolwiek znaczenie.
KRZYSZTOF ZDEB
lecznica@legwet.pl


Niestety wiele zachorowań można by nazwać „chorobami z nadmiaru”. Polskie psy są przekarmianie średnio trzykrotnie, a koty pięcio-, siedmiokrotnie. Otyłość jest chorobą i to coraz bardziej nas i naszych podopiecznych dotykającą. Szacuje się, że otyłe psy średnio żyją 2 lata krócej. Większość chorób wieku geriatrycznego może być wyraźnie powikłana otyłością. Niewydolność krążenia czy układu oddechowego, niewydolność wątroby czy problemy z trzustką w dużej mierze mogą być nasilane właśnie nadwagą. Co więcej. 80% moich pacjentów w starszym wieku pojawi się w gabinecie z powodu choroby zwyrodnieniowej stawów. Otyłość i z tym związana konieczność dźwigania dodatkowego ciężaru przez chore stawy, może znacznie się przyczynić do pojawienia wyraźnych objawów.

W dużej mierze tak jak i u nas otyłość spowodowana jest nadmiarem przyswajanych kalorii względem zapotrzebowania. Ale także jest spowodowana niedostateczną ilością ruchu. Żyjąc w ciągłym pędzie nie do końca mamy czas na to aby spędzać aktywnie czas z czworonogiem i tym samym zapewnić sobie i jemu odpowiednią ilość ruchu. CO za tym idzie po mału pojawiają się dodatkowe fałdki i kilogramy. U naszych podopiecznych nierzadko częściej niż u nas.

Pojawia się jednak dodatkowe usprawiedliwienie tendencji do łapania dodatkowej masy. Oprócz zapotrzebowania energetycznego, wydolności narządów wydzielania wewnętrznego czy niedostatecznej ilości ruchu, okazuje się, że do otyłości prowadzi może po prostu genetyka.

W badaniu opartym na grupie 300 labradorów wykryto obecność mutacji genu POMC. Ten gen wydaje się być odpowiedzialny za występowanie nadwagi i nadmiernego apetytu, które niewątpliwie występują w tej rasie bardzo często. W badaniach genetycznych ma to znaczenie dla medycyny ludzi. Na tej samej podstawie można wnioskować o predyspozycji do występowania otyłości u ludzi. W naszej działce te badania mają olbrzymie znaczenie, okazuje się bowiem, że pośród wszystkich labradorów świata występowania otyłości jest bardzo częste.

Okazuje się, że ekspresja tego genu występuje częściej u psów przewodników niż u psów po prostu trzymanych w domach jako pupile. Badacze wysnuli teorię, że ta tendencja prawdopodobnie została wytworzona przez ludzi dobierających odpowiednie osobniki do pracy z niepełnosprawnymi. Najczęściej stymulacją w szkoleniu jest stosowanie smakołyków, a co za tym idzie bardziej „głodne” zwierzęta mogą być prostsze w szkoleniu i szybciej będą uczyć się pożądanych zachowań. Tym samym wytworzyliśmy linię labradorów będących nosicielami genu otyłości.

Z jednej strony jest to pewne usprawiedliwienie dla tendencji do łapania masy, ale z drugiej jest informacją, że czeka nas większy obowiązek, więcej uwagi i stanowczości.

(kz)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *