Spacer jest najlepszym lekiem człowieka (Hipokrates)
2017-04-29 4:58:05
O tym, co wpływa korzystnie na nasze zdrowie, mówił już ponad 2400 lat temu starożytny grecki lekarz, nazywany „Ojcem medycyny” – Hipokrates: „Spacer jest najlepszym lekiem człowieka”. W Polsce od 2 lat hołd tej aktywności fizycznej jest oddawany w ramach marszu „Spacer po zdrowie – zaproś swojego lekarza!”, organizowanego przez Fundację Zaskoczeni Wiekiem.
Z nastaniem wiosny każdy szuka pretekstu do wyjścia na spacer. I nie ważne, czy wyjdziemy po symboliczne „bułki do sklepu”, czy szukamy wytchnienia w leśnej głuszy. Świeże powietrze sprawia, że nasz organizm się dotlenia, a uśpione zimowym marazmem endorfiny uwalniają się z każdym krokiem. The Harvard Nurses’ Health Study, badający zwyczaje ponad 200 000 kobiet przez 30 lat, udowodnił, że średnio 30 min marszu dziennie zmniejsza ryzyko chorób serca, udaru, cukrzycy o 30 -40%, a raka piersi o ok. 20 – 30%. To tylko dowodzi, jak w prosty i nieinwazyjny sposób możemy zadbać o swoje zdrowie.
Często wyjście z domu jest dla nas dużo korzystniejsze niż przyjmowanie modnych suplementów i witamin. Nawet z ich pomocą, zamykając się w domu nie możemy dostarczyć organizmowi odpowiedniej dawki witaminy D, która odpowiedzialna jest za wytwarzanie dopaminy, a ta znowu chroni nas przed stanami depresyjnymi i w konsekwencji samą depresją.
W walce o zdrowie poprzez aktywność fizyczną stanęły założycielki Fundacji Zaskoczeni Wiekiem, która w tym roku organizuje już drugą edycję „Spaceru po zdrowie – zaproś swojego lekarza!”. Fundacja działa w ramach Exercise is Medicine, która promuje leczenie aktywnością fizyczną. „Spacer po zdrowie” zrzesza setki uczestników w każdym wieku, którzy wspólnie przemierzają zaplanowany dystans.
– Pierwsza edycja Spaceru pokazała nam, jak ważne to jest wydarzenie, ile dało ludziom radości, odwagi do zmiany życia. Najstarsza uczestniczka Spaceru ma teraz 84 lata i przeszła cały dystans, który zajął jej ok. 45 min, ale skoro zaczęła- musiała skończyć. To daje siłę do dalszego działania. W Spacerze uczestniczyli starsi, młodsi, dzieci, zwierzęta, elegancko ubrani, sportowo i przebrani za różne dziwne stworzenia. Udało nam się stworzyć bardzo przyjazną, ciepłą atmosferę. Dlatego zdecydowałyśmy się na kolejną edycję Spaceru po Zdrowie – mówi Anna Plucik–Mrożek, internistka, prezes Fundacji Zaskoczeni Wiekiem.
Chodzenie ok. 8 km tygodniowo zwiększa objętość mózgu i zmniejsza problemy z pamięcią u osób z łagodnym otępieniem i chorobą Alzheimera, jak również zwiększa objętość hipokampa, części mózgu odpowiedzialnej za przenoszenie informacji, o ok. 2%. U osób dojrzałych bez problemów z pamięcią, a prowadzących siedzący tryb życia, objętość hipokampa zmniejsza się o ok. 1 -2% w ciągu roku. Na podstawie badań University of Illinois wiemy, że 40 min marszu w badaniach obrazowych mózgu po roku regularnych spacerów, wykazało większą siatkę połączeń u osób po 65 roku życia.
I choć dla wielu doskonałym wytłumaczeniem jest brak ruchu w związku z bolącymi stawami i kościami, okazuje się, że spacer również ma zbawienny wpływ na zdrowy układ kostny i stawowy. Silniejsze mięśnie pomagają utrzymać kości w trakcie upadków, chodzenie poprawia również równowagę, co zmniejsza ryzyko upadków. The Nurses’ Health Study odkryło, że kobiety, które chodziły ok 35 min dziennie miały o 41% mniejsze ryzyko złamania szyjki kości udowej w porównaniu z kobietami prowadzącymi siedzący tryb życia.
Jednak spacer ma świetne działanie u pacjentów z chorobami przewlekłymi.
– Zawsze działamy zgodnie z najlepszą wiedzą medyczną i wiemy, że spacer jest najprostszą i najbezpieczniejszą formą ruchu, dlatego może go uprawiać każdy niezależnie od obecności chorób przewlekłych. Wiemy jak ważny jest ruch w życiu każdego człowieka, jak ważne jest przeciwdziałanie siedzącemu stylowi życia, który jest czwartą przyczyną zgonów na świecie według WHO– mówi prezes Fundacji Zaskoczeni Wiekiem.
Tylko 30 min marszu dziennie zmniejsza ryzyko zgonu z powodu chorób serca o 35%. Wystarczy przejść w ciągu 30 min ok. 1,5 km aby cieszyć się mniejszym ryzykiem zgonu. Jeżeli idziemy szybciej – 1,5 km w ciągu 20 min, wystarczy chodzić 15 min dziennie. Magiczne 30min sprzyja również obniżeniu ciśnienia tętniczego. Oczywiście im dalej i szybciej tym lepiej.
Spacer chroni również przed rakiem piersi – ponad 70 obserwacyjnych badań wykazało, że kobiety aktywne fizycznie mają mniejsze ryzyko zachorowania na raka piersi. W 2013 roku badanie American Cancer Society przeprowadzone na 70 000 kobiet wykazało, że kobiety, które chodzą co najmniej 7 godzin tygodniowo mają mniejsze o 14% ryzyko zachorowania na raka piersi, niż kobiety chodzące mniej niż 3 godziny tygodniowo. W trakcie leczenia raka piersi spacer zmniejsza objawy uboczne terapii o ok. 40% i znacznie poprawia jakość życia. Regularny spacer zmniejsza również ryzyko nawrotu raka po leczeniu o ok. 50%.
Mimo tak znaczących badań, wiele osób dalej szuka odpowiedniej wymówki, by w ogóle wyjść z domu. Dla pacjentów doskonałym wytłumaczeniem dla braku ruchu jest ich stan zdrowia. A właśnie choroby przewlekłe powinny być tym głównym motorem napędowym, który wypchnie nas z domu.
– Pierwsza edycja pokazała nam, że jest taka potrzeba społeczna, że spacer daje ludziom mnóstwo radości. Jednocześnie wiemy, jak jeszcze dużo jest do zrobienia, ilu ludzi nadal boi się wyjść z domu, myśląc, że są zbyt chorzy. Poza tym mamy wsparcie instytucji promujących zdrowy styl życia (Ministerstwo Zdrowia, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Miasto Stołeczne Warszawa) i wiemy, że między innymi dzięki nim możemy szerzyć nasze idee, aby docierały do jak najszerszego grona odbiorców. – mówi Anna Plucik – Mrożek.
Rzeczywiście zdrowotne działanie aktywności fizycznej jest coraz powszechniej zauważane przez lekarzy i ekspertów z różnych instytucji Państwowych, zajmujących się zdrowiem. Fakt, że „Spacer po zdrowie – zaproś swojego lekarza!” odbywa się pod patronatem Ministerstwa Zdrowia pokazuje, jak ważne jest kładzenie nacisku na ruch w każdym wieku. Nie jest to jednak wiedza najnowsza, bo przecież ludzie na całym świecie od dawna chodzą, maszerują i biegają.
– Jeszcze 150 lat temu marsz był podstawowym sposobem przemieszczania się. Był nierozerwalnie związany z każdym dniem życia ludzi od początku ich istnienia na Ziemi. Co może być bardziej naturalnego dla człowieka, jak nie spacer czy marsz? W tych zmotoryzowanych czasach zapominamy o najprostszym sposobie przemieszczania się, musimy mieć aplikację w smartphonie, żeby chodzić. To kolejna niezwykle ważna przyczyna II edycji Spaceru po Zdrowie – wracajmy do naturalnych metod przemieszczania się najczęściej jak możemy – przyniesie nam to tylko korzyści. Korzyści dla stanu zdrowia, ale również korzyści społeczne, ponieważ spacerować można w towarzystwie, w trakcie spaceru można swobodnie rozmawiać, a więc zacieśniać więzi społeczne z rodziną, dziećmi, przyjaciółmi – mówi Anna Plucik-Mrożek organizatorka „Spaceru po zdrowie – zaproś swojego lekarza!”.
Od urodzenia wiemy, jak to robić – stawiamy stopę przed stopą i już idziemy! Nie trzeba się niczego uczyć. Nie potrzeba żadnego specjalnego wyposażenia – wystarczą wygodne buty!
A jeśli szukacie odpowiedniego towarzystwa do aktywnego marszu, koniecznie przyjdźcie 7 maja na warszawskie Błonie, by wspólnie przejść „Spacer po zdrowie”.
Rejestracji możecie dokonać na:
https://online.datasport.pl/zapisy/portal/zawody.php?zawody=2995