ODBIERZMY POLSKĘ PARTIOM

Rozmowa z Dariuszem Petryką kandydatem na posła z listy KWW Kukiz’15.
Proszę się przedstawić naszym czytelnikom.
Mam 37 lat. Pochodzę z Legionowa. Jestem biegłym rewidentem. Na co dzień zajmuje się doradztwem w zakresie podatków i rachunkowością. Jeśli chodzi o działalność społeczną to współpracuję z licznymi organizacjami pozarządowymi oraz toczę batalie o dostęp do informacji publicznej. Moją pasją jest piłka nożna. Teraz grywam amatorsko i kibicuję – w szczególności Legionovii, Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki, Legii i reprezentacji Polski.

Dlaczego zdecydował się Pan na start w wyborach do Sejmu RP z list KWW Kukiz’15?
Polska klasa polityczna to gangi, które pasożytują na Polsce. Trzeba odebrać Polskę partiom. Paweł Kukiz chce oddać Polskę obywatelom. Dlatego zaangażowałem się w jego kampanię prezydencką, a potem w kampanię referendalną. Następnie należałem do ścisłego grona osób odpowiedzialnych za przygotowanie do wyborów w województwie mazowieckim. Współpraca z Pawłem Kukizem zaowocowała propozycją wystartowania w wyborach do Sejmu, co jest dla mnie najwyższym zaszczytem. Ruch Kukiza to oddolny ruch społeczny, inicjatywa ludzi, którzy chcą zdecydowanych zmian, mają dość obietnic, chcą, aby interesy zwykłych ludzi miały pierwszeństwo przed interesami banków czy korporacji, chcą godnie żyć i pracować w Polsce, chcą, aby na Zachodzie na Polaka patrzono jak na partnera, a nie jak na koleżkę, który przyjechał zmywać naczynia. Kandyduje do Sejmu RP, aby mieć czyste sumienie, że robię wszystko, aby budować Polskę niepartyjną i wolną od układów. Zadanie posła to tworzenie prawa – potrzeba jest mocna deregulacja i oparcie przepisów na zasadach, a nie kazusach.

Jak Pan ocenia kampanię wyborczą na terenie naszego okręgu wyborczego ?
Kampania wyborcza oferowana przez obecną ordynację wyborczą to kpina z wyborców. Liczy się, kto postawi więcej billboardów, bannerów i naklei więcej plakatów. Nie ma żadnej programowej debaty. Jestem przerażony tym co widzę w Legionowie – co się nie obejrzę to są billboardy i bannery z wizerunkiem Pana Jana Grabca oraz jego byłej podwładnej z Powiatowego Urzędu Pracy w Legionowie Pani Anny Aksamit – to przerażające, taką demokrację nam zaserwowały największe partie. Zastanawiam się chwilami czy to jeszcze Legionowo, czy może już Grabcowo. Liczę też, że Pan Jan Grabiec po wyborach pochwali się wyborcom szczegółowymi wyliczeniami: ile billboardów wystawił, ile bannerów, ile plakatów, ile ulotek i ile to wszystko kosztowało oraz w jaki sposób zostało sfinansowane. Boje się, że zapłacili za to podatnicy poprzez dotacje, które partie polityczne ochoczo pobierają z budżetu państwa.

W Europie nasila się kryzys imigrancki. Pojawiły się pogłoski, że uchodźcy mają trafić na pobliski warszawski Targówek. Co sądzi Pan o tym problemie?
Uważam, że należy pomagać uchodźcom z Syrii. Pomoc jednak nie musi przybrać formy sprowadzania ich do obcej im kulturowo Polski. Można pomóc im finansowo osiedlić się w innym kraju z kręgu ich kultury. W skrajnym przypadku można czasowo zapewnić tym osobom bezpieczny pobyt gdzieś na terenie Europy.
Jeżeli rząd zdecyduje się na ulokowanie uchodźców w Polsce, to powinni być umieszczeni dość blisko granicy z Niemcami – najprawdopodobniej są to głównie imigranci ekonomiczni, a ich ostatecznym celem jest właśnie ten kraj.
W ramach UE należy szybko zatrzymać proces afrykańsko-muzułmańskiej kolonizacji Europy. Przemieszczenie się osób z Afryki i Azji do Europy w powiązaniu z migracją w ramach Unii prowadzi do zatracenia tożsamości przez europejskie narody, tworzy się swego rodzaju papka wielokulturowa, ale bezideowa.

Czy jest Pan za obniżeniem wieku emerytalnego? W jakim kierunku powinien ewoluować system emerytalny w Polsce?
Pytanie jest źle postawione. Na pewno każdy jest za obniżeniem wieku emerytalnego. Zdecydowanie jestem za tzw. emeryturą obywatelską, czyli jednakową dla wszystkich płatnością państwową otrzymywaną np. po ukończeniu 62 lat życia. Taki system obowiązuje w Kanadzie i Australii. Pozwoli to nam pozbyć się kosztów obliczania i pobierania składek ZUS. W zasadzie ZUS nie będzie potrzebny, a obecnie kosztuje nas około 4 mld zł rocznie.
W pierwszym kroku składki ZUS należy obniżyć do poziomu KRUS, objąć powszechnym systemem także zawody dziś nim nieobjęte (np. sędziowie), a w dłuższej perspektywie zlikwidować ZUS i wprowadzić emerytury obywatelskie.

I na koniec jedno pytanie lokalne. Kwestia szpitala powiatowego w Legionowie.
Dobrze, że Pan o to pyta. Szpital to wielka porażka władz powiatu. A szpital należy się powiatowi jak psu zupa. Proszę zauważyć, że w naszym okręgu wyborczym miasta powiatowe posiadają szpitale … Wołomin, Otwock, Pruszków, Piaseczno, Grodzisk Mazowiecki, Nowy Dwór Mazowiecki… Martwi mnie też lokalizacja karetek

Dziękujemy za rozmowę.
Również dziękuję.
Ufam, że dzięki niej więcej osób wybierze się 25 października na wybory.
I proszę Was mieszkańcy naszego okręgu wyborczego – nigdy więcej nie głosujcie już na gangi!

Komentarze