ZE SMAKIEM. Leśne skarby – jeżyny
2019-08-13 1:38:34
Jeżyna, zwana też ożyną lub ostrężyną, jest jednym z najstarszych owoców na ziemi, albowiem znaleziono jej skamieniałości z czasów prehistorycznych. Jej pochodzenia dopatrywano się nawet w greckiej mitologii. Ponoć krzewy jeżyny powstały z kropli krwi Tytanów, synów bogini ziemi Gai i boga niebios Urana. Krople spadły na ziemię podczas walki z Zeusem w walce o władzę na Ziemi. Tytani walkę przegrali i zostali strąceni do Tartatu
Mimo iż jeżyny znane były od zawsze w Europie, to uprawiać zaczęto je dopiero w obecnych czasach. Zawsze były dostępne w lasach, ale ze względu na kolce uprawa ich i zbieranie były zbyt kłopotliwe. Udało się jednak wyhodować jeżynę bez kolców, co zachęciło hodowców do uprawy na większą skalę. Jeżynom przypisywano też magiczną moc. Podobno gałązki jeżyny miały właściwości uzdrawiające chorych, odczarowywały rzucone czary na ludzi i zwierzęta hodowlane, pozwalały odczytywać przyszłość i znajdować duchy, a po ilości owoców na krzewach wnioskowano czy zima będzie mroźna czy łagodna. Poza nadnaturalnymi właściwościami mają ona też właściwości naturalne i prozdrowotne. Są tak, jak ich siostry maliny, bogate w witaminę C, dlatego warto się zaopatrzyć w przetwory z nich na zimę, by wzmocnić odporność na infekcje. Oprócz tego, jeżyny to źródło witaminy z grupy B (B6, tiaminę, ryboflawinę i kwas foliowy) oraz witaminy E, A i K. Zawierają też dużo potasu, dzięki któremu nasz układ nerwowy i mięśnie prawidłowo funkcjonują, oraz pomaga w usuwaniu nadmiaru wody z organizmu. Jeżyny są też sprzymierzeńcami naszej urody. Dzięki zawartym antocyjanom i antyoksydantom spowalniają proces starzenia, uczestniczą w produkcji kolagenu, przez co skóra jest dłużej gładka i jędrna, oraz dzięki właściwościom przeciwwirusowym działają łagodząco, gdy dopadnie nas wirus opryszczki wargowej. Dzięki zawartej witaminie K, odpowiedzialnej za krzepnięcie krwi, pomagają przy tamowaniu obfitego krwawienia i uśmierzają ból podczas ciężkich cykli menstruacyjnych. Jeżyny są pomocne również w utrzymaniu prawidłowego poziomu cukru we krwi, regulują też jej ciśnienie, przyśpieszają przemianę materii oraz zapobiegają zaparciom (sok jeżynowy z wodą destylowaną jest znanym lekiem na przeczyszczenie). Liście jeżyny zaś, zaparza się jak zioła i pije przy leczeniu kataru, bólu gardła, krtani i jamy ustnej.
Jak wynika z najnowszych badań, wyciąg z jeżyn zapobiega rozwojowi komórek rakowych. Dzięki zawartym w nim antocyjanom hamuje rozwój i rozprzestrzenianie się choroby, zwłaszcza w przypadku raka przełyku, okrężnicy i wątroby. Oczywiście, oprócz wspaniałych właściwości jeżyn są one po prostu bardzo smaczne. Jedzone na surowo dają uczucie sytości. Sok z nich bardzo farbuje skórę i ubrania, dlatego odradzam zakładania ulubionej bluzki, kiedy mamy do czynienia z jeżynami. Jednakże mimo farbowania i kłucia, zachęcam do jedzenia jeżyn na zdrowie, korzystajmy z bogactwa jakie daje nam lato. Jedzenie świeżych, niepryskanych pestycydami owoców w lecie, da nam zdrowie na zimniejsze pory roku i uchroni przed koniecznością zażywania leków farmaceutycznych. Organizm nasycony witaminami i minerałami ma więcej siły by bronić się przed chorobami i stresem. Nasza medycyna ludowa od dawna wykorzystuje wspaniałe właściwości owoców i liści jeżyny.
Konfitury z jeżyn
● 1 kg jeżyn
● 1 kg cukru
● 1,5 szklanki wody
Najlepsze jeżyny na konfitury to te, ze znanego nam źródła, najlepiej swojego zbioru. Jeśli jednak są kupione, to należy je przepłukać i odsączyć. Wybieramy największe i najładniejsze owoce, a te mniejsze będą dobre na dżem. Z cukru i wody gotujemy syrop. Chwilę pozwalamy mu się pogotować, szumujemy. Na wrzący syrop delikatnie sypiemy jeżyny, doprowadzamy do wrzenia i odstawiamy do wystygnięcia. Kilka godzin później ponownie stawiamy je na małym ogniu i smażymy, aż owoce staną się szkliste. Gorące konfitury przekładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy i stawiamy do góry dnem.
Dżem z jeżyn
● 1kg jeżyn
● 3 szklanki cukru
Jeżyny wsypujemy do rondla o grubym dnie, lekko gnieciemy drewnianą łyżką, aby puściły sok. Następnie wsypujemy cukier, mieszamy i smażymy na małym ogniu, aż dżem zgęstnieje i zrobi się szklisty. Gorący dżem nakładamy do wyparzonych wcześniej słoików, zakręcamy i odwracamy do góry dnem.
Oryginalny syrop jeżynowy
● 1kg jeżyn
● 1kg cukru
Przebrane, opłukane i odsączone, nie zleżałe, ani nie podgnite jeżyny zasypujemy cukrem na 3 godziny. Następnie owoce parujemy. Możemy to zrobić w sokowniku lub też w urządzeniu zastępczym przygotowanym ze z dużego garnka i mniejszego garnka kamiennego. Garnek kamienny wstawiamy w duży garnek. Do dużego garnka wlewamy wodę tak by sięgała do połowy garnka kamiennego. Garnek kamienny zostawiamy pusty. Na duży garnek od góry nakładamy gazę lub płótno, które przewiązujemy mocno wokół rantu garnka sznurkiem, tak by po nasypaniu owoców wymieszanych z cukrem, gaza nie ściągnęła się do środka. Duży garnek przykrywamy pokrywką. Duży garnek podgrzewamy, wtedy sok będzie nam spływał do kamiennego garnka. gorący syrop wlewamy do wyparzonych butelek i zamykamy. Resztę owoców z gazy można przetrzeć i dodać do dżemu.
Klasyczny placek z jeżynami
● ½ kg jeżyn
● 2,5 szklanki mąki
● ½ szklanki mąki ziemniaczanej
● ¾ szklanki cukru
● pół pudełka masła roślinnego
● 3 jajka
● pół szklanki mleka
● dwie łyżeczki proszku do pieczenia
● cukier waniliowy
● masło roślinne i bułka do formy
● cukier puder do posypania
Jeżyny przebieramy, płuczemy szybko i odsączamy na sicie. Masło ucieramy z cukrem, cukrem waniliowym i żółtkami. Do maślanego kremu dodajemy po trochu zmieszane mąki z proszkiem do pieczenia, mleko i ucieramy. Do utartego już gładkiego ciasta dodajemy sztywną pianę z białek i delikatnie mieszamy łyżką. Mi ciasto najlepiej rośnie w jednorazowych aluminiowych blaszkach, które smaruję masłem roślinnym i posypuję tartą bułką. Wlewamy ciasto do foremek, posypujemy jeżynami i wstawiamy do niezbyt gorącego piekarnika by trochę podrosło, następnie pieczemy dalej w gorącym piekarniku 175-180˚C. Po 40 minutach sprawdzamy patyczkiem czy się upiekło. Po wyjęciu posypujemy cukrem pudrem. Ważne, by nie wyjmować ciasta od razu, tylko uchylić drzwiczki piekarnika by powoli stygło.
J.W.