Proponuje JAROSŁAW KITA. Faworki mogą zaskoczyć – W karnawale dobrze zaszaleć

To, co proponuję poniżej, można zaserwować na karnawałowym spotkaniu towarzyskim już w najbliższą sobotę. Można też poczekać na koniec zapustów i w tłusty czwartek zaskoczyć gości nietypowymi faworkami. Za oknem słotny koniec zimy, na stole słodycz lata. Sukces gwarantowany.

Różane faworki

Niezbędne składniki:
● ¼ kg mąki
● 5 żółtek
● łyżka spirytusu
● kilka łyżek kwaśnej śmietany
● szczyptę soli
● marmolada o smaku różanym
● cukier puder
● tłuszcz do smażenia

Sposób przyrządzenia:
Mąkę przesiać do misy, dodać same żółtka, szczyptę soli, wszystko razem dokładnie ucierać przez kilka minut. Następnie dodać 3 łyżki śmietany, dokładnie wyrobić na jednolite i sprężyste ciasto. Jeśli będzie zbyt suche dodać jeszcze trochę śmietany, jeśli zbyt rzadkie odrobinę mąki. Pozostawić ciasto na 10 minut aby odpoczęło.

Teraz podzielić ciasto na nieduże kawałki, które na lekko oprószonym mąką blacie należy rozwałkować na cienkie placki. Z placków wykrawać kółka o 3 średnicach (np. największe szklanką do herbaty, średnie szklanką do napojów a najmniejsze kieliszkiem), kółka nacinać na brzegach do 1/3 promienia w kierunku środka (tak powstaną płatki). Róże składać z 3 różnych naciętych kółek. Największe kółko posmarować na środku odrobiną białka, położyć na nim średnie kółko (tak aby nacięcia się nie pokrywały), posmarować środek białkiem i położyć najmniejsze kółko, lekko przycisnąć środek, aby ciasto się skleiło.
W niedużym rondlu nagrzać co najmniej 0,5 l oleju słonecznikowego. Gdy będzie mocno gorący wkładać po 3 kwiatki i smażyć do zrumienienia, w połowie czasu smażenia obracać aby ciasto zrumieniło się z każdej strony. Upieczone róże odsączyć na ręczniczkach papierowych z nadmiaru tłuszczu. Następnie na środku położyć małego kleksa z marmolady o smaku różanym a całą różyczkę lekko poprószyć cukrem pudrem. Układać na półmisku ozdobionym liśćmi róży.

Polecam.
Jarosław Kita

Komentarze