NASZ ZWIERZYNIEC. Myszołowy królują
2017-03-01 10:23:23
Jeszcze u nas są! To myszołowy, drapieżne ptaki z rodziny jastrzębiowatych, które zimą królują w legionowskich przestworzach. Te skrzydlate są imponujących rozmiarów i wiele osób ma trudności z odróżnieniem ich od: orłów, sokołów czy jastrzębi.
Myszołowy najłatwiej dostrzec na wierzchołkach drzew przy łąkach i polach, na których wypatrują pożywienia. Te brązowo-popielate ptaki przebywają w Polsce przez cały rok. Spędzają wiele czasu w powietrzu, zataczając koła nad odkrytymi terenami. I właśnie wtedy można dostrzec piękny wzór od spodu ich skrzydeł. Ptaki te wykazują dużą zmienność ubarwienia, ale, jak podaje Encyklopedia Biologiczna, samiec z samicą nie różnią się istotnie. Ich pożywienie stanowią gryzonie i inne małe ssaki. I co tu kryć, teatry oraz kina nie zastąpią radości z podglądania ptasiej fauny. W porównaniu do tych naturalnych widoków, ich kopie na: obrazach, zdjęciach czy w filmach są niczym, bo osobisty kontakt z przyrodą jest bezcenny – zdrowy i kojący. W wielkich miastach ludzie chcąc czy nie chcąc wynaturzają się. W efekcie dopadają ich choroby cywilizacyjne XXI w. Miejmy nadzieję, że w legionowskim powiecie, np. w gminie Nieporęt jeszcze długo mieszkańcy oraz wczasowicze będą podziwiać myszołowy, sarny, dziki czy lisy i nie nastąpi lawinowe zabudowywanie tych terenów, które odstraszy zwierzęta.
Olga Gajda