FORT III POMIECHÓWEK. Więźniowie z Kobyłki i Wołomina
2022-02-17 9:33:13
W trakcie analizy dokumentów otrzymanych z Archiwum IPN Fundacja natrafiła na informację o 500 osobach z Kobyłki (pow. Wołomin), które były więźniami Fortu III w Pomiechówku
Otóż w jednej z powojennych ankiet świadek informuje, że 22 lipca 1944 r. został ujęty w łapance w Kobyłce, na ulicy Brzozowej. Z Kobyłki Niemcy przewieźli około 500 pojmanych osób do fortu w Zakroczymiu a stamtąd do Fortu III w Pomiechówku. Z Fortu więźniów przewieziono transportem kolejowym do Piły, gdzie doszło do ich rozdzielenia. Fundacja zaapelowała do miłośników historii Kobyłki, powiatu wołomińskiego lub Zakroczymia o pomoc w ustaleniu szczegółów tego zdarzenia oraz jego uczestników.
Zaraz potem Fundacja opublikowała informację o więźniach z Wołomina. Kiedy z końcem lipca 1944 r Niemcy zlikwidowali więzienie śledcze na Forcie, stworzyli w nim rodzaj obozu pracy i więzienia dla dezerterów. Więźniowie pracowali głównie przy kopaniu okopów i zacieraniu śladów niemieckich zbrodni. Na ścianach podziemnych korytarzy zachował się napis pozostawiony przez mieszkańców Wołomina i Strugi. To najprawdopodobniej ostatni napis z II wojny światowej pozostawiony przez więźniów. Nie wiadomo co się stało z więźniami. Niemcy wyprowadzili ich w kierunku Płońska i Płocka. Prawdopodobnie większość rozstrzelali.
Dzięki panu Łukaszowi Rygadło ustalone zostało, że Mieczysław Kussy to członek AK (podobnie jak jego bracia). Brał udział w Akcji Burza w powiecie wołomińskim. Kazimierz Ogonowski to członek przedwojennego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i Żeńskiej w Wołominie. O pozostałych więźniach nic nie wiadomo. W tym również wypadku Fundacja zwróciła się o pomoc do miłośników historii i mieszkańców powiatu wołomińskiego.